Wulkan
   
   
Potrzebne rzeczy do wykonania wulkanu
- korpus (komercyjny korpus uzyskany z
komercyjne baterii, można także skleić go samemu
z papieru i wikolu ) średnica. zew.- 35mm, średnica
. wew.-25mm ,wysokość – 170 – 180mm, grubość ścianki 5mm
 
   

- mieszanka
– tu zastosowałem proch
czarny ( skład znany wszystkim (KNO3 – 75%, węgiel drzewny – 15%, S – 10%
) i zmieszałem go z drobnymi płatkami(wiórkami) magnezowymi, w stosunku
P.cz/Mg  85%/15% uzyskując dzięki temu bardzo ładne jasne iskry i dość mocny blask
- gips
- zaprawa szamotowa
- cement
- szkło wodne
- ubijak (może być to drewniany
kołek, średnica zewnętrzna ubijaka ma być niewiele
mniejsza niż średnica wewnętrzna korpusu)
- młotek
- piłka do metalu
- nożyk
- wiertarka
- wiertło fi 9 - 11
- 6-9 cm lont visco 3mm 1cm/s (ewentualnie 2mm)
 
   

Wykonanie

(polecam robić go w większej ilości na raz 2-3 sztuki najmniej
   

Na początku wykonujemy zatyczkę do korpusu        (dolna, jeśli korpus takowej nie posiada)-


zatyczka dolna do korpusu –
dolną zatyczkę w komercyjnej rurce mamy zrobioną,
 jeśli jednak nie mamy takowej rurki tylko własną, to bierzemy glinkę
szamotową i cement w proporcji 50%/50% dodajemy kilka kropel szkła
wodnego (aby nasza zaprawa była wilgotna) mieszamy dość szybko (gdyż z
aprawa z dodaniem szkła szybko twardnieje), później stawiamy korpus na
czymś twardym i równym, wsypujemy wilgną zaprawę do korpusu, wkładamy
ubijak i uderzamy młotkiem ze 2-3 razy nie za słabo ale też nie za mocno bo
korpus może nie wytrzymać, no i tak zaprasowana zaprawa daje nem piękną
zatyczkę dolną (zatyczka ta powinna mieć ok. 15-25mm, długość sprawdzamy
np. patyczkiem).
 
   

- zatyczka górna – na zatyczkę górną musimy
poświęcić 1 korpus - tniemy go piłką do metalu na „plasterki” o dł. 20mm.
 
   
Do naszych „plasterków”
dajemy zaprawę (może być ta co do zatyczki dolnej lecz
polecam gipsową, dlaczego?? Gdyż łatwiej nam w niej modelować )
no więc rozrabiamy gips z wodą, aby powstała nam zaprawa, którą
następne wypełniamy nasze formy („plasterki”)
na zatyczki górne. Suszymy później je na kaloryferze lub gdzieś indziej ( tak ok. 1-2 dni).
 
   
Następnie bierzemy wiertarkę i wiertło fi 9 - 11 i wiercimy w nich dziurę na wylot,
następnie delikatnie rozcinamy nasze plasterki (na zdjęciu już po wyjęciu ze środka
naszych zatyczek górnych) i wyjmujemy zatyczki górne.


W przypadku wybrania zbyt cienkiego wiertła, wulkan wystrzeli
tak jak na filmie: wulkan strzelił
 
   
Później w zatyczkach nożykiem formujemy charakterystyczny dla wulkanu
(wygląd na zdjęciu niżej, ten rzeźbiony kształt ma sięgać tak ok. 3/5 całej wywierconej
dziurki i ma się zwężać tzn. ma przypominać jakby odbicie stożka w zaprawie gipsowej)
kształt i mamy gotowe zatyczki.
 
   
   
   

Wulkan:
   
Aby skończyć nasz wulkan
bierzemy korpus z zaprasowany
zatyczką dolną, wsypujemy
mieszankę podaną na początku
artykułu (można lekko ubić wtedy wydłużymy
czas działania wulkanu), polecam poeksperymentować
wsypując np. pół mieszanki, później pół łyżki magnezowych płatków
(wiórek) i następne pół mieszanki (dzięki temu w połowie działania wulkany
osiągniemy bardzo mocny błysk – tylko nie przesadzajcie, bo w nocy może to
źle wpłynąć na wasz wzrok). Do wulkanu wsuwamy
6 – 9cm lontu visco 3mm (polecam 3mm, gdyż się tak
nie łamie jak 2mm i wszystko lepiej odpala), lont powinien
być zanurzony w mieszance co najmniej 1-2cm. Na lont nasuwamy
naszą gipsową zatyczkę górną z wyrzeźbionym otworkiem
(rzeźbioną częścią do dołu), przeciągamy przez nią lont i wciskamy ją w korpus.
   
No i wulkan gotowy. Efekt można zobaczyć na tym oto filmiku:

Wulkan v.1.1
   
PS. Aby wulkan nam stał i nie trzeba było szukać
jakiejś kretówki czy czegoś żeby wbić go w ziemię polecam zrobić łatwy
statyw. Opis niżej:
 
   
Potrzebne rzeczy do wykonania:
- kawałek grubej deski (nie musi być gruba, akurat taka była pod ręką)
- „tubkę” po silikonie uniwersalnym
- małe gwoździki  ok. 4-8 szt.
- młotek
- piłka do metalu
- nożyk
Wykonanie:
Bierzemy tubkę po sylikonie i odcinamy górną cześć
(tą z „dziubkiem”), następnie nacinamy naszą tubkę
nożykiem tak co ok. 1,5-2cm (powstają nam takie jakby
listki) i odginamy je do zewnątrz. Teraz bierzemy deskę i przybijamy
naszą tubkę tak w co drugi listek gwoździk (może mało zrozumiałe ale
zdjęcie wszystko powinno wyjaśnić).

No i mamy gotowy statyw pod tego typu wulkany
 
Pirotechnika bez tajemnic
 


Online: 1

użytkownicy
wizyty
odsłony

 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 8 odwiedzający (17 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja